niedziela, 19 maja 2013

Czyli to co nasze włosy lubią najbardziej ... ;)

A więc jest już PIERWSZY tematyczny, żeby nie napisać profesjonalny, bo do tego nam daleko, post!;)
Dzisiaj chciałabym wypowiedzieć się na temat, moim zdaniem GENIALNEGO, jedwabiu do włosów, a mianowicie: 

                                                     Stapiz, Sleek Line, Sleek Silk

Co o nim piszą na opakowaniu?
"Odżywka jedwabna do włosów
  • Głęboko nawilża i regeneruje włosy, ułatwia ich rozczesywanie. Nadaje włosom gładkość, miękkość oraz zdrowy i lśniący wygląd.
  • Idealny do zabiegu prostowania włosów."


Z tego, co doszukałam się w Internecie, cena waha się między 14-20 zł. Ja jedwab dostałam od koleżanki, z czego jestem strasznie zadowolona!:) Ale jeśli ten mi się skończy, z pewnością sama zakupię kolejne opakowanie.


 Mhm, brzmi bardzo obiecująco... a jak jest w rzeczywistości?

Jest jeszcze lepiej!

Faktycznie włosy wyglądają po nim niesamowicie gładko, zdrowo i w dodatku cudownie pachną gumą balonową (zapach utrzymuje się nawet kilka dni)! 
Po użyciu tego jedwabiu o problemach z rozczesywaniem włosów można zapomnieć!(na opakowaniu tym razem nie kłamali) :)  Wystarczy dosłownie kropla, aby naprawić swoje zniszczone farbowaniem, prostowaniem, kręceniem i innymi zabiegami włosy. Jest to moim zdaniem najlepszy produkt do regeneracji włosów, jaki miałam okazję do tej pory używać .
 Aby nie być gołosłowną poniżej dodamy zdjęcia przed i po kuracji ;P

Tak jak widać na zdjęciu drugim włosy po jedwabiu przestały się puszyć i zaczęły się układać! :)
(kolor włosów to kwestia oświetlenia, a nie cudownego działania jedwabiu):D


A może znacie jakieś dobre preparaty, które pozwolą mi utrzymać ładnie skręcone, trwałe loki jednocześnie ich nie sklejając?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz